Kilka Problemów Numer Jeden

Dziś powiem o kilku ważnych i nietypowych problemach w wychowywaniu dziecka.

Nietypowych, dlatego że powstają w głowie niektórych rodziców a punktu widzenia dziecka, to coś zupełnie innego.

Nie są problemy, które mocno przeszkadzają, jednak niektórzy rodzice rodzice potrafią zrobić z tego problem najważniejszy na świecie.

Do tych rzeczy warto czasami mieć trochę większy dystans dla własnego spokoju i dla dobra dziecka.

Zaczynamy!

 

Dbanie, by dziecko było najedzone.

Najedzone dziecko według rodzica, to takie, które zje tyle ile ten rodzic chce. Mało, kto weźmie pod uwagę, że dziecko je dużo mniej niż dorosły. A dorosły właśnie taką miarą często mierzy ilość posiłków. W dodatku rodzice często uczą dziecko, by zjadało wszystko, co ma na talerzu. Jako dorośli jadamy już w różnych miejscach, nie tylko w domu, ale również w restauracji lub jak jesteśmy w gościach. Gdybyśmy za każdym razem zjadali wszystko, co nam inni na talerz nałożą, to łatwo o przejedzenie i nadwagę.

Nie jest obowiązkiem, że dziecko powinno zjadać wszystko z talerza.

Samo dobrze wie ile powinno zjeść a rodzic może zadbać, by to było zdrowe i smaczne jedzenie.

Wyobraź sobie, że jesteś najedzony(a) i ktoś stoi Ci nad głową i mówi: no zjedz jeszcze trochę NA pewno jesteś głodny(a)…

 

Dbanie o ładny ubiór dziecka.

Któż z rodziców nie chciałby, by jego dziecko wyróżniało się z pośród rówieśników mając lepsze ubranie. Półki w sklepach się uginają od różnorodnych ubrań. Rodzice często zapominają o jednej bardzo ważnej rzeczy: dziecko również ma prawo wybrać, w co się chce ubrać, dlatego, że jedne ubrania podobają im się bardziej a inne mniej.

Dorośli mają takie prawo i wybierają to, dlaczego dziecku nie dać takiego samego prawa? Oczywiście rodzic decyduje jak ciepłe to ma być ubranie, bo dziecko tym nie będzie się kierowało. Jednak, jaki kolor koszulki czy kolor spodni, może już wybrać samo. Dzieci mają swoje ulubione kolory. Wszyscy je mamy. Unikamy ubrań w tych nielubianych kolorach. Dlatego dajmy dzieciom podobna możliwość, by mogło sobie coś wybrać. Dzieci trzyletnie nie wybierają jedną rzecz z dwóch. Np. jedną koszulkę z dwóch do wyboru jedne spodnie itd. Starsze dziecko k. pięciu lat może mieć więcej wariantów i powinno ubierać się samo.

 

Ciąg dalszy nastąpi…

Pozdrawiam

Marcin Raszka

Chcesz wiedzieć więcej?

Zajrzyj do moich bezpłatnych poradników.

Kliknij tu aby przeczytać

 

 

 

 

1 comment for “Kilka Problemów Numer Jeden

  1. 12 grudnia 2014 at 15:00

    Hej, zgadzam się, jest to dość często spotykany problem. Rodzice często chcę dzieciom aż za dobrze co w konsekwencjach przynosi odwrotne efekty od zamierzanych. Jednak czasem też dzieci np. niedojadają do końca i za 1-2 godziny znów męczą Cię ze są głodne, zatem to w zależności od dziecka. Trzeba zauważać czy dzicko ma takie tendencje..:P

Skomentuj Sebastian Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *