Jak Nauczyć Załatwiania Się Na Nocnik (Pytanie Czytelnika, Moja Odpowiedź)

Pytanie:

Nie umiem ją nauczyć załatwiania się na nocnik. Tzn. jak ją posadzę to czasem się wysika a czasem nie natomiast nie odczuwa sama potrzeby, że musi to zrobić. Nagradzanie nie pomaga. Mamy specjalną tablice, na której malujemy buźki za wysikanie się. Nie ma rezultatów.

Odpowiedź:

(dziecko ma 2,5 roku. Przypomnienie Marcina)
Ja rozumiem dziecko, że nie reaguje na takie nagrody, najprawdopodobniej samo rysowanie buźki nie jest dla małej atrakcyjne.

Narysowanie buźki samo w sobie nie jest fajne, bo dziecko nic z tego nie ma. W tym wieku dziecko potrzebuje konkretu.
To tak, jak ja bym dla Pani wybrał nagrodę, np. narysowanie pięknego słonika za coś (np. za ugotowanie obiadu, posprzątanie pokoju) 🙂 Nie działa, prawda?

Jak nauczyć sikania na nocnik?

Nie wiem, gdzie dziecko się załatwia poza nocnik, ale jeśli robi to w majtki, nie należy dziecka winić, bo będzie miało opory i będzie robiło to po kryjomu, a nie zmotywuje go to do załatwiania się na nocnik.

Polecam, by częściej z dzieckiem chodzić na nocnik, nawet jak nie sygnalizuje, że mu się chce siku. Po to by je oswoić z tym nocnikiem. Nie każdy z nas lubi się załatwiać w nowym miejscu, są takie wewnętrzne blokady. Z dzieckiem jest podobnie a nocnik może być takim nowym miejscem.

 

By dziecko polubiło ten nocnik przydaje się nagroda.

Ważne by nagradzać je już za samo siadanie na nocniku– doceniamy każdą podejmowaną próbę. W miarę „ robienia postępów” dziecka należy zwiększać wartość nagrody. Warto również dodatkowo wzmacniać pożądane zachowanie nagrodami społecznymi tj.. przytulenie, miłe słowa, pochwalenie dziecka- wszystko to, co sprawi, że  dziecko będzie miało na twarzy uśmiech.

Jak nagradzać przy załatwianiu się na nocnik?

Pierwszym krokiem jest określenie, co dla dziecka stanowi nagrodę, co dla niego jest atrakcyjne. Same buźki mogą tu nie wystarczyć, mogą mieć za słabą wartość dla dziecka. Trzeba, zatem znaleźć odpowiedni motywator. Mogą to być np. różne smakołyki, zabawki itp. Ten motywator możemy również łączyć z rysowaniem buziek- dzięki temu, w późniejszym czasie, będzie można wycofywać i pozostać przy samych buźkach, które dla dziecka już oznaczają coś fajnego.

Jeśli dla dziecka tym motywatorem będzie smakołyk- np. malutki kawałek czekolady, można mu go podać w nagrodę za załatwienie się na nocniku i jednocześnie narysować uśmiechniętą buźkę.

 

Dziecko mając radość ze smakołyku, skojarzy to pozytywne uczucie również z buźką. Trzeba jednak pamiętać, że w przyszłości, należy stopniowo wycofywać takie nagrody. Jednym ze sposobów jest odraczanie otrzymania nagrody: jak dziecko już będzie wiedziało, że buźka to coś fajnego, można umówić się z nim, że teraz musi uzbierać np. trzy buźki, by otrzymać nagrodę.

Czego unikać w nauce załatwiania się na nocnik?

Kiedyś słyszałem jak po zrobieniu kupy rodzic powiedział: zrobiłeś kupę, fuj. Kontekst był pozytywy, ale to fuj mówi dziecku, że zrobiło coś złego i to zwiększa jego opory, bo uczy się dziecko, że złych rzeczy się nie robi.

Nie należy też straszyć dziecko, że jak będziesz robił w majtki to wszyscy będą się z Ciebie śmiali albo nikt nie będzie Cie lubił. Straszenie nie pomoże, bo dziecko nie wie jak zrobić to poprawnie a przestraszone dziecko uczy się gorzej. Lepiej, by było pozytywnie nastawione.

Pozdrawiam

Marcin Raszka

Chcesz wiedzieć więcej?

Zajrzyj do moich bezpłatnych poradników.

Kliknij tu aby przeczytać