Dziś chce opisać sytuację, w której dziecko z rodzicem jest w sklepie i nagle chce by rodzic mu coś kupił. Coś, co nie będzie mu potrzebne a jest tylko jego chwilową zachcianką.
Nieważne czy jesteśmy w sklepie spożywczym czy z zabawkami czy może w centrum handlowym na zakupach. Dziecko coś chce, a jak nie dostanie to jest wrzask wraz z położeniem się na podłodze czy na ziemi. Pomimo, że ma w domu zabawki, słodycze i wszystko to, co chce ze sklepu to i tak się domaga. Dodatkowo są różne okoliczności jak np. spieszysz się i jesteś w sklepie tylko na chwile a dziecko Cie zatrzymuję.
Nie możesz sobie pozwolić na spóźnienie, ale spełnienie każdej zachcianki dziecka nie jest wskazane.
Takie sytuację widziałem wiele razy.
Co zrobić w takiej sklepowej sytuacji?
Są na to fajne sposoby. Jeden z nich tutaj opiszę.
Jeżeli wiesz, że Twoje dziecko ma skłonności do takich zachowań, łatwiej będzie już w domu takim sytuacją zapobiec. Ciężko będzie, gdy Ty się spieszysz a Twój maluch kładzie się na podłodze, bo nie dostał batonika lub zabawki.
Zaplanuj takie wyjście, by oduczyć dziecko wołania wszystkiego, co się spodoba jego oczom.
Przed wyjściem z domu daj swojemu dziecku plecak (najlepiej nowy, który kupisz sam/a a dziecko ucieszy się z prezentu, jeśli masz taką możliwość zakupu, jeśli nie ten, który miał do tej pory również się nada) poproś swoje dziecko by wzięło swoją ulubioną zabawkę i włożyło do plecaka. Mogą to być dwie ulubione zabawki. Do tego plecaka może też włożyć słodycze i te rzeczy, których się domaga w sklepie.
Powiedz dziecku: idziemy teraz do sklepu z zabawkami a do plecaka włożyłeś swoje ulubione zabawki i nie będziemy musieli nic kupować, bo już masz je przy sobie, ale możemy oglądać ile chcemy.
Po takiej rozmowie możecie z plecakiem wyruszyć w drogę.
To samo powtórz dziecku przed sklepem, pamiętaj by mieć jego uwagę i kontakt wzrokowy.
Gdy wejdziecie do sklepu oglądajcie zabawki. Twoje dziecko będzie miało w plecaku swoje ulubione i nie poprosi o nowe.
Jeśli poprosi przypomnij mu, że już ma w plecaku swoje ulubione
To jest dla dziecka duży argument.
Takie wyjście do sklepu zaplanuj wcześniej po to by oduczyć dziecko wołania każdej rzeczy ze sklepu.
Tutaj ciężko będzie, jeśli się śpieszysz.
Na dziś to tyle
Pod artykułem zostaw swój komentarz lub pytanie do mnie.
Pozdrawiam
Marcin Raszka
P.S. Jeśli Twoje dziecko nie chce zasypiać samo to za kilka dni opublikuję artykuł i podpowiem jak można sobie z tym poradzić.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zajrzyj do moich bezpłatnych poradników.
Kliknij tu aby przeczytać
Przy mniejszym dziecku, które nie wszystko jeszcze rozumie niestety nie jest to takie proste. Czasem jednak pomagał ktoś z zewnątrz, gdy patrząc na moje leżące dziecko proponował spokojnie, że może z nim wróci do domu.